Jak się zaczeła twoja miłość do Juve?
- JuveQL
- Juventino
- Rejestracja: 10 marca 2003
- Posty: 539
- Rejestracja: 10 marca 2003
U mnie sie zaczeło tak jak u wiekszosci - od finalu Champions League 1996. Wtedy jednak zwyciestwo nie wywolalo u mnie wielkiej euforii jako ze bylem jeszcze dosyc mlody. Jednak od tego czasu cos mnie przyciagało do druzyny z Turynu Zaczelem ogladac ich mecze, dyskutowac w szkole i wogole pasjonowac sie Stara Damą. Tak na prawde to dzieki Juve wogole zaczelem sie interesowac pilka bo przed finalem Champions League 1996 bylem w tym temacie strasznie ciemny. Dopiero Juve otworzylo mi oczy i pokazalo tą piekna dyscypline jaką jet football
- Slim
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 1198
- Rejestracja: 08 października 2002
Rok 1993, Slim maly brzdac nie wiedzacy nic o pilce postanowil poogladac pare meczu z bratem... Moj brat za weszelka cene chcial mnie wkrecic w football wloski i mu sie udalo... Opowiadal mi o Juventusie i Milanie Interze i Romie... Moj brat byl wielkim fanem Roberto Baggio i Juventusu chociaz nie powiem ze Milan tez mu imponowal, w tym samym czasie jak kazdy wie do Juve zawital nowy gwiazdor 19 letni Alex Del Piero... Od tego sie zaczelo... od Alexa Del Piero z 93 roku... Pozniej moja milosc rozkwitala coraz bardziej... Mistrzostwa Swiata w 94 roku i zaczelo sie kibicowanie Wlochom i Robertowi... Marudzilem bratu ze Del Piero nie gra Po mistrzostwach zaczelo sie intensywniejsze zainteresowanie... typu wycinki z gazet i ogolnie wszystko co z tym zwiazane... Dowiedzialem sie o wujku to juz w ogole zaczalem szalec za Juventusem... szaleje po dzien dzisiejszy... Pamietam jak sie cieszylem z LM w 96 roku chociaz i tak bylem jeszcze malym brzdacem jednak nie przeszkadzalo mi to w mojej milosci do Juve... po 96 roku 100% wiedzialem ze Ja i Juventus zawsze bedziemy razem, a ze Del Piero bedzie moim wiecznym idolem...
Do dzis dnia kiedy wspominam nazwisko Ravanelli i Vialli widze puchar LM, ciarki przechodza mnie po plecach i przed oczami widze wlasnie ta 2 napastnikow... Rava&Vialli....
-= Z Juve od 93 roku do konca swiata i o 1 dzien dluzej! =-
Do dzis dnia kiedy wspominam nazwisko Ravanelli i Vialli widze puchar LM, ciarki przechodza mnie po plecach i przed oczami widze wlasnie ta 2 napastnikow... Rava&Vialli....
-= Z Juve od 93 roku do konca swiata i o 1 dzien dluzej! =-
Ostatnio zmieniony 02 stycznia 2005, 17:23 przez Slim, łącznie zmieniany 1 raz.
- Johnny777
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2003
- Posty: 1235
- Rejestracja: 16 lipca 2003
Strasznie dawno to było jak dzieckiem w kolebce będąc zacząłem się piłą kopaną interesować. Wtedy każdy na podwórku grał (lub chciał grać ) jak Boniek. A że Zibi kopał wtedy w Juve razem z niemniej na podwórku znanym Platinim to tak już zostało. Choć przeżyciem strasznym był pierwszy wieczorny mecz, który mi dane było obejrzeć był finał Juventus-Liverpool na Heysel......Teraz to już jak braterstwo krwi .
- Nowy
- Juventino
- Rejestracja: 19 lipca 2003
- Posty: 54
- Rejestracja: 19 lipca 2003
Kibicuję Juve od dwóch sezonów, w których klub sięgał po Scudetto. Wszystko za sprawą Lippiego, który sprzedał Zidane' a (określił go jako "showman, a nie playmaker"), na jego miejcse sprowadził Nedveda. Życie potwierdziło słuszność tego manewru transferowego. Wzocnił drużynę świetnymi zawodnikami i poprowadził ją do dwóch tytułów mistrzowskich, superpucharu Włoch i finału LM.
Zasadniczo popieram politykę transferową Lippiego. Stworzył drużynę, którą cenię i darzę sympatią.
Zasadniczo popieram politykę transferową Lippiego. Stworzył drużynę, którą cenię i darzę sympatią.
- MaNieK_JuVe
- Juventino
- Rejestracja: 27 maja 2003
- Posty: 187
- Rejestracja: 27 maja 2003
Hmm... Wszystko zaczelo sie od mistrzostw swiata 94. Oczarowalem sie gra Wlochow a szczegolnie Roberto Baggio byl to moj pierwszy idol. Po wakacjach 94 kuzyn dal mi gazetke z wloskimi klubami pilkarskimi i tam po przestudiowaniu jej ( byla po wlosku ) zaczolem byc fanem juve. Byc moze za Juve bylem juz wczesniej ale dzijow z przed 10 lat nie pamietam .
Forza Juventus, Forza Azzurri
Moja jedyna milosc Juventus FC !!!
Zagraj w Lola: http://signup.leagueoflegends.com/?ref= ... 3963740312
Moja jedyna milosc Juventus FC !!!
Zagraj w Lola: http://signup.leagueoflegends.com/?ref= ... 3963740312
- Maggie Del Piero
- Qualità Juventina
- Rejestracja: 22 lipca 2003
- Posty: 682
- Rejestracja: 22 lipca 2003
Ja kocham Juve od kilka razy wspomnianego finału LM z 1996 i od tej pory nie rozstaję się z myślami o Juve i Alexie Wogóle co tu dużo gadać są najlepsi i nic na to NIKT nie poradzi Teraz mam cały pokój oblepiony plakatami Juve i Alexa mimo mojego starego wieku
Najtańszy Show na jaki stać ten utytłany w szmirze świat ....
- ForzaJuve_Adam
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2004
- Posty: 185
- Rejestracja: 07 maja 2004
Ja jak wiekszosc: final LM 1996:D
Potem mialem maly kryzys nie za bardzo sie interesowalem jednak i tak kibicowalem Juve. A od 2000 roku jestem aktywnym kibicem. Pozdro 4 all
Potem mialem maly kryzys nie za bardzo sie interesowalem jednak i tak kibicowalem Juve. A od 2000 roku jestem aktywnym kibicem. Pozdro 4 all
- Wener
- Juventino
- Rejestracja: 26 grudnia 2004
- Posty: 46
- Rejestracja: 26 grudnia 2004
Ja Jestem Kibicem Juve od niedawna. Owszem,lubilem Juventus juz od 1996 roku ale nigdy tak naj..... Wszystko zmienilo sie gdy do Juve przyszedl Cannavaro! A on jest moim ulubionym pilkarzem. I zaczalem kibicowac i teraz czuje,ze to byl dobry wybor.......... FORZA JUVE...... I HOPE FOREVER
- Szymek
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2004
- Posty: 1406
- Rejestracja: 19 sierpnia 2004
U mnie na osiedlu wszyscy byli odemnie strarsi i kochali futbol. Ja tez chcialem byc taki jak oni i chcialem mieć swój ulubiony klub. Zaczęło się od Liverpoolu których polubilem ze względu na.... Samiego Hypię
Podczas oglądania Eurogola bzobaczyłem wywyiad z Camorem. I pokazali jego piękną bramkę z Feyenordem. W tym momencie coś między mną a Juve zaiskrzyło
Gdy oglądałem LM 03 (wlasnie leciał mecz Juve-Barca) zobaczyłem jak dobrze gra Juve , od razu ich pokochałem . Podczas meczu rewanżowego (minęły 2 tyg.) byłem całym sercem z Juve, a gdy Nedved strzelił bramkę darłem się z radości. Tak to się zaczęło. Nadszedł pamiętnym finał LM Juve-Mialn. Mimo że Juve przegrało jeszcze bardziej ich pokochałem i kupiłem sobie koszulkę Alexa. Dzis jestem wśród znajomych znany jako fan Juve, często mi dogryzają ale ja sie i tak nie dam bo Juve to Juve!!!
Podczas oglądania Eurogola bzobaczyłem wywyiad z Camorem. I pokazali jego piękną bramkę z Feyenordem. W tym momencie coś między mną a Juve zaiskrzyło
Gdy oglądałem LM 03 (wlasnie leciał mecz Juve-Barca) zobaczyłem jak dobrze gra Juve , od razu ich pokochałem . Podczas meczu rewanżowego (minęły 2 tyg.) byłem całym sercem z Juve, a gdy Nedved strzelił bramkę darłem się z radości. Tak to się zaczęło. Nadszedł pamiętnym finał LM Juve-Mialn. Mimo że Juve przegrało jeszcze bardziej ich pokochałem i kupiłem sobie koszulkę Alexa. Dzis jestem wśród znajomych znany jako fan Juve, często mi dogryzają ale ja sie i tak nie dam bo Juve to Juve!!!
Ostatnio zmieniony 27 grudnia 2004, 14:23 przez Szymek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Andinho
- Juventino
- Rejestracja: 16 maja 2004
- Posty: 16
- Rejestracja: 16 maja 2004
ja na początku kibicowałem MU w 1999 - moi koledzy nienawidzili juve więc ja też (aż głupio sie przyznawac) (miałem 9 lat) już w 2000 przeniosłem sie na Barce i uwielbiałem Kluiverta a w zimie 2000 pokochałem juve.TOza sprawą koszulki Inzaghiego , którą dostałem na gwiazdke od mamy - do tego momentu moja miłosc do Juve rosła - a gdzy Pippo przeszedł do milanu byłem zawiedziony i niemogłem przestac sie martwic - no ale nastały nowe czasy - nedved buffon thuram i wiele innych swietnych graczy.... ;]
- P!otr
- Juventino
- Rejestracja: 14 listopada 2004
- Posty: 248
- Rejestracja: 14 listopada 2004
Ja zostalem kibicem Juve kolo 6-7 lat ... pamietam jak dzisiaj jak pierwszy raz w zyciu ogladalem final MS Brazylia - Wlochy..i pamiętne karne! Wtedy to tez zapoczatkowalem kibicowanie wloskim druzyna zaczalem na serio interesowac sie pilka i po krotkim czasie sam zaczalem grac w klubie a moim marzeniem jako malogo chlopca bylo grac w druzynie Juventus Tury! W owym czasie pamiętam jak zachwycalem sie zagraniami Zizu ;-) i wtedy to tez zaczolem sie uczyc jakis prostych trikow w jego stylu
- MediapuntA
- Juventino
- Rejestracja: 15 kwietnia 2004
- Posty: 324
- Rejestracja: 15 kwietnia 2004
No to bylo to w 1996 roku Wtedy Juve gralo z Ajaxem(i wygralo jak kazdy wie ). Od tamtej pory ciagle jestem wielkim fanem JUVE :!: :!: :!: :!: :!:
POZDRO
POZDRO
- Bany_DG
- Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 634
- Rejestracja: 03 listopada 2003
Do mnie przychodził kolega w dziwnej-biało czarnej koszulce z napisem Del Piero ..i tak sie zaczłeło to było ciepłe lato 97' pózniej zakupiłem taka samą koszulke i dumnie w niej chodziłem i tak juz zostałem 8)
- mnowo
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 7470
- Rejestracja: 03 listopada 2003
6 lat temu.. Wtedy zaczalem chodzic do szkoly sredniej, no i znalazlem w klasie kumpla, ktory tez interesowal sie pilka nozna na serio. Wtedy nie mialem zadnego ulubionego klubu, co najwyzej Inter bo kibicowala mu wiekszosc znajomych (wybacz mi Boze albowiem nie wiedzialem co czynie :? ), ale calym sercem bylem zawsze za reprezentacja Wloch 8)
Kumpel tez im kibicowal, a ze byl wiernym kibicem Juve juz od dawna, zarazil mnie tym, no i tak ruszyla maszyna po szynach ospale... :roll:
..dzis sam jestem dziadkiem.. coz innego moge wiec polecic moim wnuczkom niz kibicowanie Juve do konca dni... hieh hieh
PS: Dzieks Rafal, za tego bialo-czarnego bakcyla, ktorym mnie zarazlies.. :roll:
Kumpel tez im kibicowal, a ze byl wiernym kibicem Juve juz od dawna, zarazil mnie tym, no i tak ruszyla maszyna po szynach ospale... :roll:
..dzis sam jestem dziadkiem.. coz innego moge wiec polecic moim wnuczkom niz kibicowanie Juve do konca dni... hieh hieh
PS: Dzieks Rafal, za tego bialo-czarnego bakcyla, ktorym mnie zarazlies.. :roll:
- gosciu_Muranista
- Juventino
- Rejestracja: 27 kwietnia 2003
- Posty: 1008
- Rejestracja: 27 kwietnia 2003
Kibicuje Juve od 1995roku a miłość do starej damy zrodziła się dosyć głupio gdyż dzięki mojemu starszemu bratu , z którym często w noge graliśmy i wymyślaliśmy kto jaką drużyną będzie on uwielbiał Ajax,Real M. i Borussie D. i doszło do spotkania w LM między którąś z tych drużyn a Juve i stwierdziłem że Juve musi wygrać i tak się zaczęło i trwa do tej pory.