NBA - Tutaj Wszystko
- Zlatan Szatan
- Juventino
- Rejestracja: 31 lipca 2005
- Posty: 8
- Rejestracja: 31 lipca 2005
Ja jak zawsze bede sciskac kciuki za Philadelphie 76 i allena iversona ale na zdrowy rozsadek nie maja szans ale czas pokaze
- Mrówa
- Juventino
- Rejestracja: 01 października 2005
- Posty: 1755
- Rejestracja: 01 października 2005
Ja już standardowo stawiam na Indianę,w zeszłym sezonie zdobyli by mistrzostwo gdyby nie fatalne spotkanie z Detroit(bójka z kibicami),w tym roku już niestety bez Reggiego Millera bedzie jednak znacznie trudniej
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 5255
- Rejestracja: 25 września 2004
Jak już wyżej pisalem kibicuje "Jeziorowcom" z Los Angeles , w tym sezonie wiedzie im się przecietnie, mają wzloty i upadki , potrafiom wygrać pare meczy z rzędu , potem tyle samo przegrać. Ogromnom siłom tego zespołu jest zapewne Kobe Brayant , mimo tego że jest strasznie indywidualny to mój idol jest według mnie najlepszym zawodnikiem w NBA na chwilę obecną. Wspiera go Lamar Odom no i jakoś ciągnął tą lokomotywę jaką jest zespół Lakers. "Anioły" to nie ten sam zespół z przed 3-4 lat gdy z Shaqiem i Brayantem dochodzili co sezon do finału , teraz ogólnie to Play-Off jest maxem dla nich.
Myślę że wygra ekipa Detroid Pistons , podobnie jak dwa lata temu. Prezentuja się zdedydowanie najlepiej w tym sezonie. Ich rywal? oczywiście San Antonio Spurs , co roku są uznawani za faworytów no i nie zawodzą grają naprawde niezła koszykowke , ale i tak ich nie lubię xD , kolejny faworyt według mnie to "Słońca z Phoenix , napewno dużo lepszy zespół niz kilka lat temu , teraz najlepszy zespół w Pacific Division.No i ostatni zespół według mnie ten który ma najwieksze szanse na finał i ewentualne zwycięstwo to Dallas Mavericks, to naprawde solidna ekipa która od kilku lat zawsze jest w czubie. Ostatnio w NBA wiele zespołów z "Ogórków" robi się poprostu solidnymi ekipami , dobre przykłady to np: Phoenix , Clevland etc.
Pozdrawiam
Myślę że wygra ekipa Detroid Pistons , podobnie jak dwa lata temu. Prezentuja się zdedydowanie najlepiej w tym sezonie. Ich rywal? oczywiście San Antonio Spurs , co roku są uznawani za faworytów no i nie zawodzą grają naprawde niezła koszykowke , ale i tak ich nie lubię xD , kolejny faworyt według mnie to "Słońca z Phoenix , napewno dużo lepszy zespół niz kilka lat temu , teraz najlepszy zespół w Pacific Division.No i ostatni zespół według mnie ten który ma najwieksze szanse na finał i ewentualne zwycięstwo to Dallas Mavericks, to naprawde solidna ekipa która od kilku lat zawsze jest w czubie. Ostatnio w NBA wiele zespołów z "Ogórków" robi się poprostu solidnymi ekipami , dobre przykłady to np: Phoenix , Clevland etc.
Pozdrawiam
- ArtHur
- Juventino
- Rejestracja: 10 marca 2007
- Posty: 541
- Rejestracja: 10 marca 2007
od ponad roku nikt tu nie napisał...czemu? doprawdy nie wiem.
Już za niedługo PO i wręcz zacieram sobie ręce na rywalizację Dallas - Phoenix, do której ma nadzieję dojdzie. Osobiście kibicuję Orlando Magic, ale po doskonałym początku sezonu przyszedł nieco słabszy okres i tak pozostało do końca.
No i na koniec smutna wiadomość: jedna z największych gwiazd PLK, Lynn Greer stracił w styczniu swoją żonę, ale nie załamał się, ba! dziękował Bogu, że poznał tak wspaniałą kobietę. Właśnie po tym wydarzeniu przyszły mu dobre mecze w NBA, w których zdobywał wiele razy ponad 10 pkt. Tak, tak, ja również go podziwiam...
Już za niedługo PO i wręcz zacieram sobie ręce na rywalizację Dallas - Phoenix, do której ma nadzieję dojdzie. Osobiście kibicuję Orlando Magic, ale po doskonałym początku sezonu przyszedł nieco słabszy okres i tak pozostało do końca.
No i na koniec smutna wiadomość: jedna z największych gwiazd PLK, Lynn Greer stracił w styczniu swoją żonę, ale nie załamał się, ba! dziękował Bogu, że poznał tak wspaniałą kobietę. Właśnie po tym wydarzeniu przyszły mu dobre mecze w NBA, w których zdobywał wiele razy ponad 10 pkt. Tak, tak, ja również go podziwiam...
- bblackk
- Juventino
- Rejestracja: 27 października 2003
- Posty: 2099
- Rejestracja: 27 października 2003
Houston poleciało z PalyOff'ów - znowu zbyt wcześnie Nie wiem jak można odwalać taka kaszanę w PO, mając za sobą tak dobry sezon. Na dodatek Rakiety przegrywają rywalizację, prowadząc 2:0 -_-
Może za rok będzie lepiej 8)... (który raz ja to mówię )
Może za rok będzie lepiej 8)... (który raz ja to mówię )
- leniup
- Redaktor
- Rejestracja: 07 listopada 2003
- Posty: 1829
- Rejestracja: 07 listopada 2003
Hoła, bblackkjesteś kibicem Rakiet? spoxik Ja sobie też co roku powtarzam, że za rok będzie lepiej ale w sumie jak dziś po walce Oscara zobaczylem rano wynik to się nie ździwiłem. Tracy to nie wielka gwiazda bo wielka gwiazda potrafi pociągnąć drużyne w najważniejszym momencie. Co mi z tego że grał <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> w RS. Dirk z Mavs też jest MVP RS a odpadł w pierwszej rundzie.bblackk pisze:Houston poleciało z PalyOff'ów - znowu zbyt wcześnie Nie wiem jak można odwalać taka kaszanę w PO, mając za sobą tak dobry sezon. Na dodatek Rakiety przegrywają rywalizację, prowadząc 2:0 -_-
Może za rok będzie lepiej 8)... (który raz ja to mówię )
rakiety mają wszystko co potrzebne by wygrywać w PO oprócz jednego: JAJ ! Tu trzeba mieć jaja, a taki Tracy jeszcze nigdy nie wszedł do 2 rundy.
Tęsknie trochę za czasami Francisa i Mobleya, wtedy się fajnie Houston oglądało, no ale z duetem Lakers w tamtym czasie żadna drużyna nie miała szans. Yao to nie drugi Olajuwon więc pewnie kibicom rakiet przyjdzie jeszcze długo długo czekać na powtórzenie dwóch złotych sezonów z lat dziewiędziesiątych, bo wątpie czy w końcu szefostwo rakiet weźmie się na poważnie za skład... JVG chyba na wylocie.
- bblackk
- Juventino
- Rejestracja: 27 października 2003
- Posty: 2099
- Rejestracja: 27 października 2003
Kibic, to może za duże określenie jak na moją osobę. Po prostu staram się śledzić ich poczynania na bieżąco, raz na 'ruski rok', nawet jakiś mecz obejrze A, że Rockets, to moi ulubieńcy, to już inna historialeniup pisze:Hoła, bblackkjesteś kibicem Rakiet? spoxik
Chyba w tym tkwi problem. Houston nie ma lidera w przeciwieństwie do innych drużyn. Ming i T-Mac, to się na przydupasów GWIAZDY nadają a nie na wielką osobowość drużyny.Yao to nie drugi Olajuwon
Zresztą jaki charakter ma ta drużyna jak na gwiazdę propagowany jest McGready, który wg. mnie jest Czereśniakiem.
Nowy trener? Ja poproszę, bo ten emeryt z Rakietami już nic nie wymyśli.JVG chyba na wylocie.
- leniup
- Redaktor
- Rejestracja: 07 listopada 2003
- Posty: 1829
- Rejestracja: 07 listopada 2003
No jakbym ja miał decydować czy JVG ma wylecieć czy nie to zdecydowanie out, zresztą chyba mu sie kontrakt kończy.
A dlaczego przegraliśmy z Utah? Bo jesteśmy zerem w ataku, nikt w całej NBA nie gra tak schematycznie jak my, bo mamy 3 akcje:
- pick and roll i Tracy rzuca
- wjazd pod kosz na obwód i trójki
- szukanie Yao któy ma trafić z pod kosza
I na tym polega gra Rakiet. Zobaczymy co będzie teraz kibicuje Suns i GSW.
A dlaczego przegraliśmy z Utah? Bo jesteśmy zerem w ataku, nikt w całej NBA nie gra tak schematycznie jak my, bo mamy 3 akcje:
- pick and roll i Tracy rzuca
- wjazd pod kosz na obwód i trójki
- szukanie Yao któy ma trafić z pod kosza
I na tym polega gra Rakiet. Zobaczymy co będzie teraz kibicuje Suns i GSW.
- bblackk
- Juventino
- Rejestracja: 27 października 2003
- Posty: 2099
- Rejestracja: 27 października 2003
leniup, nie wiem czy widziałeś - Houston Rockets 2006/2007 - Requiem for a dream. Patrząc na końcową wypowiedź Mc Grady'ego, to aż się łezka w oku kręci... heh.
A wracając do sprawy trenera, to czytając ostatnie wieści zza Oceanu, to chyba się nic nie zmieni.
A wracając do sprawy trenera, to czytając ostatnie wieści zza Oceanu, to chyba się nic nie zmieni.
- leniup
- Redaktor
- Rejestracja: 07 listopada 2003
- Posty: 1829
- Rejestracja: 07 listopada 2003
Smutny filmik... ;/
Co do T-Maca, rzeczywiście nie jest już tym samym jeźdźcem bez glowy, obecnie jego gra podoba mi się o wiele bardziej niż np. 2 lata temu. Mamy jeszcze Yao który z sezonu na sezon sie rozkręca i Battiera fantastycznego obrońcę. Na rezerwie na obwodzie Head, a zastępstwo dla yao moze jeszcze z rok pociągnie Deke.
I teraz tak pryiorytety na nowy sezon:
1. Zwolnić JVG i zatrudnić trenera który poprowadzi ofensywnie nasz team. Bo mamy ogromne mozliwości tylko ich nie wykorzystujemy. Oczywiście nie możemy grać super szaleńczego ataku typu Suns, bo np Yao by za tym nie nadążył. Ale atak trzeba zmienić, a JVG już nic mądrego nie wymyśli i znowu odpadniemy w pierwszej rundzie.
2. Zakup rozgrywającego który odciążył by Maca i Alstona w rozgrywaniu. Niedopuszczalne jest żeby Alston który tak maści w większości meczy, grał po 45 minut i wykręcał staty 1-9 z gry... Marzy więc mi się porządny rozgrywający, a Alston by mógł siedzieć na rezerwie.
3. Pozycja PF..... no comment, ale raczej nie mamy szans na pozyskanie jakiegoś w miarę solidnego PFa....
Co do T-Maca, rzeczywiście nie jest już tym samym jeźdźcem bez glowy, obecnie jego gra podoba mi się o wiele bardziej niż np. 2 lata temu. Mamy jeszcze Yao który z sezonu na sezon sie rozkręca i Battiera fantastycznego obrońcę. Na rezerwie na obwodzie Head, a zastępstwo dla yao moze jeszcze z rok pociągnie Deke.
I teraz tak pryiorytety na nowy sezon:
1. Zwolnić JVG i zatrudnić trenera który poprowadzi ofensywnie nasz team. Bo mamy ogromne mozliwości tylko ich nie wykorzystujemy. Oczywiście nie możemy grać super szaleńczego ataku typu Suns, bo np Yao by za tym nie nadążył. Ale atak trzeba zmienić, a JVG już nic mądrego nie wymyśli i znowu odpadniemy w pierwszej rundzie.
2. Zakup rozgrywającego który odciążył by Maca i Alstona w rozgrywaniu. Niedopuszczalne jest żeby Alston który tak maści w większości meczy, grał po 45 minut i wykręcał staty 1-9 z gry... Marzy więc mi się porządny rozgrywający, a Alston by mógł siedzieć na rezerwie.
3. Pozycja PF..... no comment, ale raczej nie mamy szans na pozyskanie jakiegoś w miarę solidnego PFa....
- bblackk
- Juventino
- Rejestracja: 27 października 2003
- Posty: 2099
- Rejestracja: 27 października 2003
pavel88 dobrze zauważył, że McGrady się rozwinął. Kiedyś potrafił tylko rzucać na kosz z każdej pozycji, za co na początku miałem do niego obiekcje, ale z drugiej strony czemu się tu dziwić jak on był w Orlando jedyny dobry, a w około same mega dupki Teraz pokusiłbym się o nazwanie go swingmanem czy kimś takim
Nie wiem o co chodzi, ale wg. mnie Alston dobry typ. Prędzej poszukałbym zmiennika dla Howarda, bo to pryk
A tak w ogóle, to kogo typujecie na zwycięzce PO? Ja stawiam na Detroit, a czanym koniem będzie Golden State, chociaż na razie dostają 0-2.
Że niby co?Niedopuszczalne jest żeby Alston który tak maści w większości meczy
Nie wiem o co chodzi, ale wg. mnie Alston dobry typ. Prędzej poszukałbym zmiennika dla Howarda, bo to pryk
A tak w ogóle, to kogo typujecie na zwycięzce PO? Ja stawiam na Detroit, a czanym koniem będzie Golden State, chociaż na razie dostają 0-2.