Marcelo 'Chelo' Estigarribia
- Makiavel
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2011
- Posty: 3057
- Rejestracja: 26 lutego 2011
Zobaczycie, że ten grajek u nas się rozwinie. Widziałem go w kilku meczach i prezentował się na prawdę dobrze. Ma wszystko czego potrzeba na jego pozycji, trzeba tylko liczyć na to, że odblokuje się trochę ze skutecznością. Przydałoby się, żeby nasi skrzydłowi dołożyli w sezonie kilka bramek.
- Bruce Badura
- Juventino
- Rejestracja: 24 maja 2011
- Posty: 740
- Rejestracja: 24 maja 2011
Przepraszam, że przerwię, ale co w ogóle oznacza "Chelo" ?
- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 1317
- Rejestracja: 15 marca 2008
Być może się mylę (bo nigdzie tego nie sprawdzałem), ale wydaje mi się, że ksywka wzięła się po prostu ze zdrobnienia jego imienia.Bruce Badura pisze:Przepraszam, że przerwię, ale co w ogóle oznacza "Chelo" ?
Pozdrawiam!
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 7560
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Na imię ma Marcelo czy jak już byłoby jakieś zdrobnienie to CeloAzrael pisze:Być może się mylę (bo nigdzie tego nie sprawdzałem), ale wydaje mi się, że ksywka wzięła się po prostu ze zdrobnienia jego imienia.Bruce Badura pisze:Przepraszam, że przerwię, ale co w ogóle oznacza "Chelo" ?
Witamy Estigarribie!
- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 1317
- Rejestracja: 15 marca 2008
Jak masz na imię Aleksandra to też nie zdrabniasz Ala tylko Ola...<<W@jTEk>> pisze:Na imię ma Marcelo czy jak już byłoby jakieś zdrobnienie to Celo
__________________________
Ja mam nadzieję, że ten chłopak pokaże coś pozytywnego w tym sezonie, żebyśmy poza dywagacjami nad jego ksywką, mogli za jakiś czas pisać tutaj same pochwały, a nie o tym jak rozwiązać kontrakt i odesłać go z wypożyczenia już w styczniu. Ja na pewno daję mu kredyt zaufania, aczkolwiek kompletnie nie wiem jaki "Chelo" ma potencjał.
Pozdrawiam!
- Bruce Badura
- Juventino
- Rejestracja: 24 maja 2011
- Posty: 740
- Rejestracja: 24 maja 2011
Aha. Bo czyta się Czelo, a ja przeczytałem Helo :rotfl:
Najważniejsze, żeby szybko nogami przebierał i się nie kontuzjował.
Najważniejsze, żeby szybko nogami przebierał i się nie kontuzjował.
- evilboy
- Juventino
- Rejestracja: 30 kwietnia 2006
- Posty: 1005
- Rejestracja: 30 kwietnia 2006
Mhm, 1 mln euro w kontrakcie, statystyki bramek i asyst na poziomie błędu statystycznego, a my go kupujemy w ostatnich dniach mercato. Nadal nie sprzedaliśmy Amauriego, Iaquinty, Motty i Grygery, a Marotta marnuje czas na sprowadzanie nołnejmów (jak to ktoś wcześniej nazwał).
Oby okazało się, że Estigarribia będzie dużą niespodzianką...
Oby okazało się, że Estigarribia będzie dużą niespodzianką...
- Bruce Badura
- Juventino
- Rejestracja: 24 maja 2011
- Posty: 740
- Rejestracja: 24 maja 2011
Nie pomyliliście się? Bramkarze czasami mają lepsze statystyki... Może to defensywny bramkarz?
- Notch
- Juventino
- Rejestracja: 01 lipca 2003
- Posty: 107
- Rejestracja: 01 lipca 2003
Zrobilem porownanie statystyk naszego biednego Chelo z wypasionym Vargasem podczas ostatniego CA. Okazuje sie ze slaby Paragwajczyk jest gorszy tylko w statystyce ilosci oddanych strzalow na bramke (6 do 14). Tymczasem miazdzy Vargasa w ilosci udanych dryblingow (11 do 3) udanych odbiorow (9 do 3) oraz fauli popelnionych na nim (17 do 5). Wiem ze statystyki z zesonu zasadniczego nie rzucaja na kolana, ale to co pokazal na CA + ww statystyki ktore tylko potwierdzaja ze gral niezle pozwalaja mi miec nadzieje ze chlopak wlasnie teraz wybuchnie z talentem np jak Valencia w MU.
No baastahoo pisze: To naprawdę mądra wypowiedź!
- Bruce Badura
- Juventino
- Rejestracja: 24 maja 2011
- Posty: 740
- Rejestracja: 24 maja 2011
Valencia nie wybuchł talentem w MU, w Wigan już grał dobrze. Ferguson nie kupuje patałachów.
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 4280
- Rejestracja: 03 marca 2008
Jest taki piłkarz jak Bebe , ale to tylko wyjątek potwierdzający regułę.Bruce Badura pisze: Ferguson nie kupuje patałachów.
I believe in "Chelo" . Mam nadzieję, że nas nie zawiedzie. Przez ostatnich kilka lat Juventus specjalizuję się z psuciu zawodników, oby tym razem było na odwrót.
[quote=pumex latem 2019 o Lukaku]
Jestem przekonany, że Belg okaże się flopem, biorąc pod uwagę absurdalnie dużą kwotę, którą trzeba za niego zapłacić [...]Nawet za połowę tej kwoty niechętnie widziałbym tego drewniaka u nas.
Jestem przekonany, że Belg okaże się flopem, biorąc pod uwagę absurdalnie dużą kwotę, którą trzeba za niego zapłacić [...]Nawet za połowę tej kwoty niechętnie widziałbym tego drewniaka u nas.
- Bruce Badura
- Juventino
- Rejestracja: 24 maja 2011
- Posty: 740
- Rejestracja: 24 maja 2011
Oj tam 8) Było, minęło, teraz jest Młody.ewerthon pisze:Jest taki piłkarz jak Bebe , ale to tylko wyjątek potwierdzający regułę.Bruce Badura pisze: Ferguson nie kupuje patałachów.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9938
- Rejestracja: 19 września 2005
Dokładnie. Póki co miał znakomity turniej, w którym był wyróżniającą się postacią. Może po prostu potrzebuje do lepszej gry bardziej klasowych zawodników? We Francji na takich liczyć nie mógł. Ja wierzę w tego zawodnika. Wiele jego występów nie widziałem, ale to, co zaprezentował ostatnio w Argentynie, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego wiek, pozwala mi wierzyć, że będziemy mieć z niego pociechę.Notch pisze:Zrobilem porownanie statystyk naszego biednego Chelo z wypasionym Vargasem podczas ostatniego CA. Okazuje sie ze slaby Paragwajczyk jest gorszy tylko w statystyce ilosci oddanych strzalow na bramke (6 do 14). Tymczasem miazdzy Vargasa w ilosci udanych dryblingow (11 do 3) udanych odbiorow (9 do 3) oraz fauli popelnionych na nim (17 do 5). Wiem ze statystyki z zesonu zasadniczego nie rzucaja na kolana, ale to co pokazal na CA + ww statystyki ktore tylko potwierdzaja ze gral niezle pozwalaja mi miec nadzieje ze chlopak wlasnie teraz wybuchnie z talentem np jak Valencia w MU.
Wojtku, nie kombinuj pod górkę, bo ci nie wychodzi. Jego ksywka to "Chelo", co w języki hiszpańskim oznacza "wiolonczelę". Jego imię nie czyta się natomiast "Marczelo" tylko "Marselo" (W języku włoskim Marcello czytałoby się Marczello, ale mowa o języku hiszpańskim). Komuś się widocznie ta końcówka skojarzyła i stąd ta ksywka.<<W@jTEk>> pisze:Na imię ma Marcelo czy jak już byłoby jakieś zdrobnienie to CeloAzrael pisze:Być może się mylę (bo nigdzie tego nie sprawdzałem), ale wydaje mi się, że ksywka wzięła się po prostu ze zdrobnienia jego imienia.Bruce Badura pisze:Przepraszam, że przerwię, ale co w ogóle oznacza "Chelo" ?
Witamy Estigarribie!