JuvePoland

To była kolejna dobra gala KSW

IMO w walce Pudziana powinna być dogrywka, ale Thompson dał niezły popis chamstwa. Szkoda, że Polsat nie transmitował tej farsy do końca, tylko przerwę puścili

Kornik :shock:

jarmel pisze:

LordJuve pisze:
Skoro nie wiesz jakie są zasady punktowania w MMA to jakim prawem wysuwasz takie kategoryczne osądy iż "pudzian na pewno przegrał"? :lol:

:shock: A może przeczytaj posty zanim cokolwiek napiszesz? Gdzie ja powiedziałem takie coś?

Fakt, napisałeś o remisie, pomieszało mi się (noo co? nawet mi się to może zdarzyć ), zwracam honor.

Właśnie oglądam konferencję prasową KSW. Federacja chyba doszła do wniosku, że przekręt z ogłoszeniem zwycięstwa Pudzianowskiego w walce z Thompsonem był zbyt ordynarny i nie przejdzie bez echa. Zatem panowie Kawulski i Lewandowski ogłosili dzisiaj, że uwaga, uwaga - sędziowie pomylili karty z wynikami i powinna być dogrywka :rotfl:. Najlepszy był dziennikarz, który zapytał Pudzianowskiego, czy nie czuje się oszukany :rotfl:. W takim razie jak ma się czuć Thompson? W dodatku właściciele federacji krytykowali Thompsona za to, że się wkurzył po walce. Facet został oszukany, słusznie się zirytował, a ci pajace go krytykują.

Postawiono sporą kasę u buka na Pudziana, sędziowie "pomogli", kasa została wypłacona, więc można teraz wynik uznać za nieważny... Ktoś mi wyjaśni co jest takiego fajnego w oglądaniu jak się dwóch pajaców leje w blasku fleszy? Dla mnie to jest żałosne, a ktoś postanowił na tym zbić kasę i sportem to nazywa.

To takie typowo polskie :lol:

Właściciele KSW chyba zorientowali się, że po tak ordynarnym przekręcie może im być bardzo trudno ściągnąć na swoje gale poważnych zawodników z zagranicy, więc wymyślili szopkę pod tytułem "techniczny błąd". Takie tematy: "Pudzian - Thompson : seriously the worst robbery ever", królują zapewne na większości branżowych portali.

Generalnie tak:
Od strony organizacyjnej - gala fajna. Nie moje klimaty, ale fajna.
Od strony sportowej - żenada jak zwykle. Na sharedogu leją z nas, że lokalne walki zawodników spoza pierwszej setki rankingów przyciągają tysiące ludzi na trybuny... Walka Pudzian (181.) vs. Thompson (101.)... brak słów... Przy uznaniu, że Pudzian wygrał drugą rundę (moim zdaniem bliższą remisu), można było pokusić się o dogrywkę, ale dawać zwycięstwo? Dobrze, że chociaż MD, bo wszędzie na portalach piszą, że było to UD, więc wstyd jeszcze większy.

Nawet Mamed, o którym KSW wciska bajki, że jest w top10 świata. Gość ma 31 lat, więc najwyższy czas, aby zacząć walczyć z kimś z czołowej piętnastki-dwudziestki.

Edit: według fightmatrix po gali Mamed wskoczył 11miejsce MW... No i Pudzian z Thompsonem zamienili się miejscami, choć żąden nie awansował do top100.[/i]

Niezła szopka wyszła z tym Thompsonem, ale wg mnie jest to dobra decyzja. Może będzie trzecia walka

francois pisze:Niezła szopka wyszła z tym Thompsonem, ale wg mnie jest to dobra decyzja. Może będzie trzecia walka

Panowie z KSW tylko trochę poprawili swoją sytuację. Teraz nie są już oszustami, są "tylko" niekompetentni, bo nie potrafią zatrudnić sędziów potrafiących poprawnie podliczyć wyniki. Tak czy inaczej strzelili sobie w stopę.

Oglądał ktoś z Was galę MMA ATTACK 2? Pytam o galę, nie o samą walkę Koksa z Najmanem.

Moim zdaniem MMA ATTACK poważnie depcze po piętach KSW, a pod kilkoma aspektami nawet ją przewyższa, co nie ukrywam - bardzo mnie cieszy. Gale Lewandowskiego i Kawulskiego oglądałem od dawna, ale ostatnio coraz częściej przeszkadza mi ich pajacowanie. Przede wszystkim kontrowersyjne wyniki, z których na pewno najgłośniejszym był ten po walce Pudzian vs Thompson, ale także po Mamed vs Ryuta Sakurai z 2010 roku, czy wiele, wiele innych mocno naciąganych zwycięstw Polaków. MMA ATTACK nie stosuje tego typu praktyk, dodatkowo przyjęli co do każdej walki zasadę 3x5 min, co jeszcze bardziej uniemożliwia wpływanie na wynik przez sędziów. Postarali się też o zatrudnienie świetnych sędziów ringowych, w tym - chyba najbardziej znanego w mieszanych sztukach walki - Big Johna McCarthego.

Jeśli chodzi o sam poziom sportowy walk, to mimo że MMA ATTACK nie dysponuje takimi zawodnikami jak Mamed czy Błachowicz, potrafili zapewnić emocjonujące i efektowne konfrontacje.

Jeśli KSW nadal chce pozostać na topie, właściciele muszą mocno przemyśleć swoją strategię...

Oglądałem galę z kumplami i sami przyznali, że nie ma takiego wypaczania wyniku w stronę Polaków jak na KSW, więc chyba nie był to ich wybryk tylko ktoś jeszcze tak w Polsce sądzi. Wydaje mi się, że KSW może za niedługo stracić właśnie ludzi na rzecz MMA ATTACK, no chyba, że dalej wolą wygrywać dzięki dziwnym decyzją sędziów.

wloski pisze:dziwnym decyzją sędziów

Nice one...

Burneika śmiesznie wyglądał naparzając Najmana w parterze - trochę mu te bice przeszkadzały.

Oj dzieje się dzieje na ważeniu



Gala w sobotę od 20 na Polsacie.
Co do samej gali myślę, że Khalidow wygra spokojnie, natomiast Pudzian no niestety za dużo szans mu nie daję ;/ około 15 kg różnicy, wzrostowo również nie wygląda to za ciekawie.

KSW "żondzi", 40 minut opóźnienia ze startem, potem jakaś tandetna prezentacja zawodników i teraz oczywiście reklamy :lol:.

Walki oczywiście nie widziałem, bo zmieniłem kanał na całe 2 minuty :lol:
Jakoś zażenowało mnie wejście Pudziana i 'efektowna' muzyka jego brata, więc pomyślałem sobie, że przełączę na mecz Barcy i wrócę na, gdy obaj zawodnicy zaczną się lać. Przełączyłem i zobaczyłem Sap'a, który zalany jest krwią
Apropos dużego murzyna. Ta jego szopka po walce była troszkę żałosna. Przytulanie się do każdego, kłanianie się Mariuszowi, uśmieszki... Chyba chciał pokazać, że ta walka nic dla niego nie znaczyła, ale jakoś nie wyszło mu to najlepiej. :doh: