Moggi powróci do Turynu?

Klubowe finanse, stadion, marketing, nowe logo i wiele innych. Podyskutuj na temat najważniejszych spraw związanych z Juventusem.
ODPOWIEDZ
Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 7235
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 24 kwietnia 2011, 14:22

Cunha pisze:Z ostatnich wydarzeń można wnioskować że tak będzie (LM). Do LE raczej sie zakwalifikujemy gdyż Inter,Milan,Roma grają w Pólfinale PW. Fakt ,jest tam Palermo ale Inter wygrał pierwszy mecz i powinien dobić słabych ostatnio Sycylijczyków.
Inter może dobić Palermo, alo dopiero w finale, o ile niebiesko-czarni wcześniej wyeliminują rzymian, z którymi wygrali pierwszy mecz na wyjeździe 1:0, a Milan nie poradzi sobie z sycylijczykami w drugim półfinale.


Obrazek
ewerthon

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 marca 2008
Posty: 4280
Rejestracja: 03 marca 2008

Nieprzeczytany post 24 kwietnia 2011, 14:23

Antichrist pisze: Nie byłbym taki pewien. Wystarczy, że wtopimy w meczu z Lazio, a Palermo wygra swój i mają tyle samo punktów, co my. Do tego porażka z Napoli, Amauri z Sebą nas pogrążą w meczu z Parmą i nie zobaczymy nawet LE.
Podoba mi się taki scenariusz. Wtedy Del Neri wyleci na 99%, bo to będzie już szczyt wszystkiego. Kiedy ostatnio grając w Serie A Juventus nie grał jednocześnie w pucharach(nie licząc powrotu w 2007)?

Co do powrotu Moggiego, to nie chce mi się w to wszystko wierzyć. Chyba, że oczyszczono by go z zarzutów, a inter straciłby to papierowe scudetto.


pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 10783
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 28 kwietnia 2011, 20:53



Obrazek
@D@$

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 kwietnia 2004
Posty: 2566
Rejestracja: 02 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 28 kwietnia 2011, 21:10

ewerthon pisze:
Antichrist pisze: Nie byłbym taki pewien. Wystarczy, że wtopimy w meczu z Lazio, a Palermo wygra swój i mają tyle samo punktów, co my. Do tego porażka z Napoli, Amauri z Sebą nas pogrążą w meczu z Parmą i nie zobaczymy nawet LE.
Podoba mi się taki scenariusz. Wtedy Del Neri wyleci na 99%, bo to będzie już szczyt wszystkiego.
Kurde a ja myślałem, że to forum sympatyków Juventusu :shock:

Co do tematu, Marotta zostanie co najmniej na sezon 2011/12, ma jeszcze swoje do zrobienia.
ewerthon pisze:Czuję, że rozwijanie tej dyskusji nie ma sensu. Wolę 8 miejsce i przyjazd Spalettiego, niż 7 i kolejną kompromitację Alojza w LE, tym razem z Wisłą Kraków.
Kibicowanie porażkom Juve wydaje mi się jednak nie na miejscu. A 7. czy 8. miejsce na koniec to chyba nie będzie miało takiego znaczenia co do przyszłości Luigiego. Lubię gościa, ale za pozycję poniżej czwartej powinien lecieć, life is brutal.
Ostatnio zmieniony 28 kwietnia 2011, 21:40 przez @D@$, łącznie zmieniany 1 raz.


ewerthon

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 marca 2008
Posty: 4280
Rejestracja: 03 marca 2008

Nieprzeczytany post 28 kwietnia 2011, 21:29

@D@$ pisze:
ewerthon pisze:
Antichrist pisze: Nie byłbym taki pewien. Wystarczy, że wtopimy w meczu z Lazio, a Palermo wygra swój i mają tyle samo punktów, co my. Do tego porażka z Napoli, Amauri z Sebą nas pogrążą w meczu z Parmą i nie zobaczymy nawet LE.
Podoba mi się taki scenariusz. Wtedy Del Neri wyleci na 99%, bo to będzie już szczyt wszystkiego.
Kurde a ja myślałem, że to forum sympatyków Juventusu :shock:
Czuję, że rozwijanie tej dyskusji nie ma sensu. Wolę 8 miejsce i przyjazd Spalettiego, niż 7 i kolejną kompromitację Alojza w LE, tym razem z Wisłą Kraków.

Wie ktoś kiedy wydane zostaną jakieś wyroki w sprawie uniewinnienia Moggiego?


Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 3897
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 28 kwietnia 2011, 21:56

ewerthon pisze:Czuję, że rozwijanie tej dyskusji nie ma sensu. Wolę 8 miejsce i przyjazd Spalettiego, niż 7 i kolejną kompromitację Alojza w LE, tym razem z Wisłą Kraków
Jest jeden problem - 8 miejsce nie gwarantuje wcale wywalenia Alojza. Nie wiem skąd się wzięło takie przekonanie bo gdyby zarząd kierował się rozsądkiem to już dawno wywaliłby Delneriego na zbity ryj. Ale niestety, zarządem kieruje Marotta :angry: Tak nawiasem, ja nigdy nie będę się cieszył z porażki Juve.


Antichrist

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Posty: 2146
Rejestracja: 19 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 28 kwietnia 2011, 23:09

@D@$ pisze:Kibicowanie porażkom Juve wydaje mi się jednak nie na miejscu. A 7. czy 8. miejsce na koniec to chyba nie będzie miało takiego znaczenia co do przyszłości Luigiego. Lubię gościa, ale za pozycję poniżej czwartej powinien lecieć, life is brutal.
Zapytam serio. Za co Ty go lubisz? Za idiotyczne wypowiedzi po meczach? Kurczowe trzymanie się 4-4-2? Czy głupie zmiany w trakcie meczu?


The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 7749
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 29 kwietnia 2011, 08:32

W tym miejscu muszę stanąć w obronie Naszego trenera bo powoli przypisuje mu się całe zło jakie jest w tym klubie.
Antichrist pisze:Zapytam serio. Za co Ty go lubisz?
Ja tam lubię w nim najbardziej to "he he he"... chociaż mogło mi się pomylić z kimś innym.
Antichrist pisze:Za idiotyczne wypowiedzi po meczach?
90% trenerów udziela idiotycznych wypowiedzi po meczach. Zawsze jest wola walki, brak szczęścia i dużo pracy na treningach przed następnym meczem.
Antichrist pisze:Kurczowe trzymanie się 4-4-2?
Tak po prawdzie to żadna formacja nie jest dobra bo nie mamy lewego skrzydłowego żeby naprawdę grać dwoma skrzydłami ale z drugiej strony mamy Krasica więc nie możemy odpuścić skrzydłej i grać tylko środkiem. Z Marchisio to też nie jest takie 4-4-2 bo przecież on nawet nie stara się grać jak skrzydłowy tylko schodzi do środka, przechwytuje piłki, coś tam rozrzuca... Jaką Ty byś grał formacją?
Antichrist pisze:Czy głupie zmiany w trakcie meczu?
Odkąd Sissoko i Iaquinta zakończyli swój sezon, Del Neri robi całkiem dobre zmiany.


Peja

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 listopada 2003
Posty: 478
Rejestracja: 12 listopada 2003

Nieprzeczytany post 29 kwietnia 2011, 09:14

Mietson pisze:Jest jeden problem - 8 miejsce nie gwarantuje wcale wywalenia Alojza. Nie wiem skąd się wzięło takie przekonanie bo gdyby zarząd kierował się rozsądkiem to już dawno wywaliłby Delneriego na zbity ryj. Ale niestety, zarządem kieruje Marotta :angry: Tak nawiasem, ja nigdy nie będę się cieszył z porażki Juve.
Marotta kieruje zarządem? A to ciekawe, myślałem, że to Andrea jest najważniejszy w klubie. Jaki sens widzisz w zwolnieniu Delneriego w końcówce sezonu? Kim miałby być zastąpiony i skąd pewność, że wyszłoby to klubowi na dobre? Otóż według mnie ten sezon jest już przegrany od dawna i żadna zmiana trenera nic by tu nie dała. Lepiej poczekać do lata i rozejrzeć się za na prawdę rozsądnym kandydatem (nie mylić ze Spalettim, Mazzarim czy Conte).


marek.siedlce

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 kwietnia 2009
Posty: 537
Rejestracja: 16 kwietnia 2009

Nieprzeczytany post 29 kwietnia 2011, 09:21

eh... to by było coś pięknego...


FORZA JUVE !!!
jareckik

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 marca 2009
Posty: 1163
Rejestracja: 20 marca 2009

Nieprzeczytany post 29 kwietnia 2011, 09:21

Peja pisze: Lepiej poczekać do lata i rozejrzeć się za na prawdę rozsądnym kandydatem (nie mylić ze Spalettim, Mazzarim czy Conte).
Mam takie samo zdanie, jesli nie uda sie zakontraktowac DD, albo kogos z na prawdę ścisłej czołówki trenerów to juz wole Del Neriego. Serio, już bym chciał go wywalić dawno, ale zmiana trenera nie przyniesie nic dobrego i znowu bedzie 6-7 miejsce w lidze. A tak jest jakaś szansa. Najlepsze efekty pracy trenera są po 2 -3 roku w klubie.


Obrazek

http://zmieleni.pl/ - postaw na jednomandatowe okręgi wyborcze!
Antichrist

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Posty: 2146
Rejestracja: 19 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 29 kwietnia 2011, 09:26

Ouh_yeah pisze:
Antichrist pisze:Kurczowe trzymanie się 4-4-2?
Tak po prawdzie to żadna formacja nie jest dobra bo nie mamy lewego skrzydłowego żeby naprawdę grać dwoma skrzydłami ale z drugiej strony mamy Krasica więc nie możemy odpuścić skrzydłej i grać tylko środkiem. Z Marchisio to też nie jest takie 4-4-2 bo przecież on nawet nie stara się grać jak skrzydłowy tylko schodzi do środka, przechwytuje piłki, coś tam rozrzuca... Jaką Ty byś grał formacją?
Więc po co była ta jego gadka od samego początku o graniu 4-4-2? Często nasza sytuacja aż prosiła się by grać 4-3-3 i dopiero kiedy Alojzy spróbował tak zagrać? 3 kolejki temu, kiedy wszystko w zasadzie było już pozamiatane. I pytałem serio, za co można Del Neriego lubić. Bo jak czytam wypowiedzi pomeczowe, na których on zrzuca wyniki na dziwny sezon, kontuzje, zmarnowaną setkę, niepodyktowany karny, brak szczęścia, brak koncentracji, na dobrze grającą tego dnia ostatnią drużynę w tabeli, cokolwiek innego, a NIGDY na siebie, to mnie krew zalewa. Ktoś ostatnio wklejał tutaj wypowiedź trenera Arsenalu, który mówi po porażce otwarcie: "Jeżeli kogoś można winić, to mnie." Jest różnica.
Ouh_yeah pisze:
Antichrist pisze:Czy głupie zmiany w trakcie meczu?
Odkąd Sissoko i Iaquinta zakończyli swój sezon, Del Neri robi całkiem dobre zmiany.
Szczególnie w ostanim meczu, kiedy zdjął Del Piero. :P


The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
aRn.

Juventino
Juventino
Rejestracja: 22 czerwca 2009
Posty: 79
Rejestracja: 22 czerwca 2009

Nieprzeczytany post 29 kwietnia 2011, 09:43

Antichrist pisze:
Ouh_yeah pisze:
Antichrist pisze:Czy głupie zmiany w trakcie meczu?
Odkąd Sissoko i Iaquinta zakończyli swój sezon, Del Neri robi całkiem dobre zmiany.
Szczególnie w ostanim meczu, kiedy zdjął Del Piero. :P
Teraz wiemy, że była to zła decyzja. Ale w trakcie meczu była co najmniej rozsądna. Wynik dobry, Alex świeżo po kontuzji... Niestety poprzez brak koncentracji skończyło się jak się skończyło.


Antichrist

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Posty: 2146
Rejestracja: 19 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 29 kwietnia 2011, 09:49

aRn. pisze:
Antichrist pisze:
Ouh_yeah pisze: Odkąd Sissoko i Iaquinta zakończyli swój sezon, Del Neri robi całkiem dobre zmiany.
Szczególnie w ostanim meczu, kiedy zdjął Del Piero. :P
Teraz wiemy, że była to zła decyzja. Ale w trakcie meczu była co najmniej rozsądna. Wynik dobry, Alex świeżo po kontuzji... Niestety poprzez brak koncentracji skończyło się jak się skończyło.
Nie zgodziłbym się. Alex w tamtym meczu jako jedyny grał. Reszta - lepiej nie wspominać. Poza tym, decyzje rozlicza się za efekt końcowy, a nie jak wyglądały w danym momencie. Kierowcy, który podjął decyzję o wyprzedzaniu, a chwilę później zaliczył czołówkę nie rozliczasz z tego, czy decyzja wydawała się być słuszna, tylko z tego, co się stało.


The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 7749
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 29 kwietnia 2011, 10:12

Antichrist pisze:Więc po co była ta jego gadka od samego początku o graniu 4-4-2?
Bo Martinez miał być tym Martinezem z Catanii a Pepe tym Pepe z mundialu. Nie wyszło.
Antichrist pisze:Często nasza sytuacja aż prosiła się by grać 4-3-3 i dopiero kiedy Alojzy spróbował tak zagrać? 3 kolejki temu, kiedy wszystko w zasadzie było już pozamiatane.
A nieprawda :P Pierwszy raz zagraliśmy 4-3-3 w meczu z Cagliari 5 lutego. Nie jako wyjściowa formacja ale w kluczowym momencie meczu przy remisie 1-1 Alojz przeszedł na 4-3-3 i wygraliśmy. Inna sprawa, że dwie zwycięskie bramki nie miały wiele wspólnego ze zmianą taktyki...
Antichrist pisze:Szczególnie w ostanim meczu, kiedy zdjął Del Piero. :P
W 75 minucie przy wyniku 2:0 u siebie z Catanią zdjął 37letniego strzelca dwóch bramek. Wyglądało to mimo wszystko całkiem sensownie.

Co do wypowiedzi pomeczowych - Ferrara brał wszystko na siebie, przyjmował ciosy jak Rocky. Czułeś się dzięki temu lepiej? Bo ja nie.


ODPOWIEDZ