Liga Mistrzów i Liga Europy 2020/21
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1442
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Jeśli chodzi o samo wyjście z grupy, to tylko sami możemy sobie zaszkodzić, jak w sezonie 13/14. Ale walka o pierwsze miejsce to wielka niewiadoma. Barca i Juventus to jednak obecnie dwie drużyny w przebudowie i z nowymi trenerami. Także mogą się dziać różne cuda.
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 7560
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 2146
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
O ile nie szalałbym ze stwierdzeniami mówiącymi o łatwym pyknięciu Barcelony, tak nie wyobrażam sobie, żebyśmy nie mieli wyjść z grupy. Potem to każda runda do przodu będzie miłą niespodzianką. Atalanta i Inter również nie powinny mieć problemu. Gdyby Lazio miało formę taką jak przed pandemią to również by wyszli, ale po tym to już nie zostało chyba śladu, więc obstawiam, że będą jedyną włoską ekipą, która nie wyjdzie z grupy.
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- Mati1990
- Juventino
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
- Posty: 1771
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
Patrząc na nasz terminarz w CL, to teoretycznie powinniśmy sobie zapewnić awans przed spotkaniem rewanżowym z Barceloną w ostatniej kolejce. Wiadomo jednak jak to z naszymi bywa, często lubią psuć sobie sytuację w grupie, oby nie tym razem, bo z Barceloną będzie piekielnie ciężko(tak są oni w przebudowie, ale my też jesteśmy i nie wiadomo jak nasi będą grać) i warto mieć już awans pewny po 5 kolejkach.
- Push3k
- Juventino
- Rejestracja: 24 czerwca 2006
- Posty: 3453
- Rejestracja: 24 czerwca 2006
Polecam obczaić co się dzieje. Real właśnie dostaje w dupę od Szachtaru u siebie do 45 minuty. Real gra okrojonym składem, a defensywa jakoś specjalnie nie stara się przeszkadzać Ukraińcom. W tej grupie zapowiadana była mocna rywalizacja i takim wynikiem Real sprowadza sobie nie lada kłopot. Oczywiście to dopiero pierwszy mecz.
Loud
Louder!
MOTÖRHEAD
1945-2015 RIP Lemmy
Louder!
MOTÖRHEAD
1945-2015 RIP Lemmy
- prezes3c
- Juventino
- Rejestracja: 17 stycznia 2011
- Posty: 491
- Rejestracja: 17 stycznia 2011
- BlackJacky
- Juventino
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
- Posty: 2535
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
Tak sobie mysle, ze... takiego Bayernu, to my nigdy nie dogonimy.
Wybierz, komu chcesz pomóc: https://www.siepomaga.pl
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2580
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Chcieliśmy mieć Bayern w Juve, to trzeba było zostawić Comana i ściągnąć Tolisso, który ponoć był bardzo blisko, ale z nieznanych przyczyn odpuściliśmy ten transfer. Zobaczycie, że za rok Bayern kupi sobie Aouara, a my będziemy sobie pluć w brodę (zapewne po tym jak Paratici sprowadzi nam jakiegoś złamasa, któremu będzie się kończył kontrakt i któremu zaoferuje z 8 mln € pensji).
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8672
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Miszczowie z gorszej części Mediolanu nie zawiedli mnie jak zwykle. Najlepsza drużyna na świecie, dowodzona przez najlepszego trenejro na świecie, słono opłacanego rozbiła w pył najmocniejszy zespół w grupie...
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7356
- Rejestracja: 08 października 2002
jakby nie było mają punkt przewagi nad faworytem swojej grupy
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7407
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Może Antoniusz już dopisał sobie 6 pkt przed dwumeczem z Realem Ewentualnie precyzyjnie celuje w 3 miejsce i zdobycie pucharu LE.
Jeśli Juventus wygrał na lajcie, to jak nazwać wyniki Bayernu i Atalanty
Jeśli Juventus wygrał na lajcie, to jak nazwać wyniki Bayernu i Atalanty
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- prezes3c
- Juventino
- Rejestracja: 17 stycznia 2011
- Posty: 491
- Rejestracja: 17 stycznia 2011
No cóż, Żadna z włoskich ekip nie zawiodła w pierwszej kolejce, no może poza interem, który jakby przegrał to byłoby już pięknie. a odkładając na bok uprzejmości, to Atalantą jara się już chyba pół piłkarskiego świata pewnie dostać od nich wpierdziel to jakoś mniej boli i się człowiek w duchu cieszy, ale nie powie tego na głos
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2580
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Nie chcę być złośliwy, ale w edycji 2015/2016 LM w fazie grupowej dwukrotnie zremisowaliśmy z Borussią Mönchengladbach (0:0 w Turynie i 1:1 na wyjeździe, co akurat było niezłym wynikiem z uwagi na to, iż prawie całą drugą połowę graliśmy w osłabieniu po czerwie Hernanesa) i m.in. przez to oraz porażkę z Sevillą w ostatniej kolejce daliśmy się zepchnąć City na drugie miejsce i wpadliśmy w 1/8 na Bayern, który nas wyeliminował. Można powiedzieć, że to było 5 lat temu, ale jak spojrzałem sobie na nasz skład, to było on prawdopodobnie lepszy od obecnego.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- tOmek8820
- Juventino
- Rejestracja: 04 czerwca 2019
- Posty: 71
- Rejestracja: 04 czerwca 2019
Nie chcesz być ale jesteś. Komu Ty gościu kibicujesz? Nam czy Interowi? O takich jak Ty są 2 fajne posty na grupie FB. Polecam przeczytać.dimebag11 pisze: ↑22 października 2020, 17:46Nie chcę być złośliwy, ale w edycji 2015/2016 LM w fazie grupowej dwukrotnie zremisowaliśmy z Borussią Mönchengladbach (0:0 w Turynie i 1:1 na wyjeździe, co akurat było niezłym wynikiem z uwagi na to, iż prawie całą drugą połowę graliśmy w osłabieniu po czerwie Hernanesa) i m.in. przez to oraz porażkę z Sevillą w ostatniej kolejce daliśmy się zepchnąć City na drugie miejsce i wpadliśmy w 1/8 na Bayern, który nas wyeliminował. Można powiedzieć, że to było 5 lat temu, ale jak spojrzałem sobie na nasz skład, to było on prawdopodobnie lepszy od obecnego.
Forza Juve !!!