Strona 2 z 2

Re: # 6 Danilo Luiz da Silva

: 28 września 2023, 12:20
autor: Maly
Tak, Chiellini wyglądał OK i za Conte nigdy by takich dyrdymałów nie wygadywał. Danilo zanim nie poznał Maksa też takich rzeczy nie gadał, jakby to Pep usłyszał nawet w żartach to przecież by go wysłał gdzie pieprz rośnie.

Ale i tak najbardziej mnie śmieszą te jego próby strzału z dystansu a jeszcze ostatnio komentatorzy mówili jak stał przy wolnym jaki to z niego ekspert w tym elemencie :D Gość wali w górne rzędy trybun praktycznie co mecz tylko dlatego, że rok temu wyszedł mu strzał życia i wpadło...

Re: # 6 Danilo Luiz da Silva

: 28 września 2023, 12:39
autor: B@rt
Maly pisze:
28 września 2023, 12:20
Tak, Chiellini wyglądał OK i za Conte nigdy by takich dyrdymałów nie wygadywał. Danilo zanim nie poznał Maksa też takich rzeczy nie gadał, jakby to Pep usłyszał nawet w żartach to przecież by go wysłał gdzie pieprz rośnie.

Ale i tak najbardziej mnie śmieszą te jego próby strzału z dystansu a jeszcze ostatnio komentatorzy mówili jak stał przy wolnym jaki to z niego ekspert w tym elemencie :D Gość wali w górne rzędy trybun praktycznie co mecz tylko dlatego, że rok temu wyszedł mu strzał życia i wpadło...
Z rzutami wolnymi jest u nas chyba aktualnie trochę jak z karnymi i z opaską kapitańską - nie mamy idealnych wykonawców, więc komuś przypadły w drodze negatywnej eliminacji :think:
Chiellini oczywiście wyglądał dobrze z opaską, ale czy się to nam podoba czy nie, okres jego "panowania" przypada na <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, więc można mu zarzucić dokładnie to samo, co Danilo. Główny jednak problem z nim, a potem także z Bonuccim, polegał na tym, że obaj przejmowali opaskę będąc już w mocno zaawansowanym wieku i mając solidnie nadszarpnięte zdrowie. Kapitan powinien być przede wszystkim na boisku, a Kielon i Bonu więcej się leczyli niż liderowali na murawie. Z kolei mój główny problem z Buffonem polegał na tym, że był to bramkarz. Wielka postać i żadne zaskoczenie, że przejął opaskę po Aleksie, ale ja zawsze wolałem kapitanów z pola. Wiem, że jest wielu kapitanów - bramkarzy, ale jestem zdania, że jeśli osoba taka ma być liderem na boisku, panować nad zespołem, dawać jakieś pozytywne sygnały kiedy nie idzie, to zdecydowanie bardziej nadają się do tego zawodnicy z pola.

Choćby z tego względu uważam, że Danilo, przynajmniej na dzień dzisiejszy, to u nas optymalny wybór. Nie ma problemów ze zdrowiem, myślę też, że dobrze rozumie i spełnia swoją rolę. No i przede wszystkim nie ma u nas nikogo lepszego. Gdyby go zabrakło, mogłoby się wydawać, że opaska kapitańska przez czyjeś gapiostwo po prostu została w szatni.

Re: # 6 Danilo Luiz da Silva

: 28 września 2023, 13:32
autor: Urbi27
Brakuje graczy z charakterem to fakt, no ale skoro trener ma mentalność przegrywa to i otoczenie w okół niego jest tym przesiąknięte.

Mi Danilo na boisku wcale nie przeszkadza jako kapitan, widać w nim wole jednoczenia drużyny, nawet czasami jakąś sportową złość. Przerażają w sumie jedynie jego pozaboiskowe wypowiedzi i tu pytanie na ile jest to sterowane odgórnie, na ile to jest właśnie ta podła mentalność średniaka którą do zespołu wprowadza Allegri, a na ile Danilo jako taki nie ma w sobie dość ambicji aby nie przyjmować do wiadomości ze jest jakieś usprawiedliwienie porażki z takim Sass czy drużyną podobnego kalibru.

Re: # 6 Danilo Luiz da Silva

: 26 marca 2024, 14:16
autor: Oldfan
Kapitalny występ przeciwko Anglii i jeden z najlepszych na boisku. Oby taką formę przełożył na Juve ;)

Re: # 6 Danilo Luiz da Silva

: 18 maja 2024, 13:19
autor: jackop
https://juvepoland.com/2024/05/18/danil ... llegriego/
Chwile trudności w ostatnich latach były ogromne, a Ty i cały sztab się nie poddaliście. Nie pozwoliliście nam przestać walczyć, nawet na jeden dzień.
Czy ten chłop właśnie zasugerował, że gdyby nie trener, to jako profesjonalny piłkarz już dawno miałby wyebongo i przestałby się starać na boisku? :prochno:

Pogratulować mentalności i zaangażowania Panie Kapitanie :bravo:

Re: # 6 Danilo Luiz da Silva

: 22 maja 2024, 12:58
autor: del_aleksander
Zwykła kurtuazja. Po co ma sie w jakies spiny wdawac i wywolywac afery? Przeciez nie wiadomo ile razy jeszcze jego czy innego pilkarza drogi sie przetna w karierze, po co palic mosty?