Strona 9 z 13

: 18 lipca 2011, 07:19
autor: ewerthon
I bardzo dobrze. Dzięki temu rośnie szansa na koniec telenoweli z Vidalem. Barcelona kupi Sancheza, Man. City Aguero, a my Rossiego i wszyscy będą szczęsliwi :-D. No, może prawie wszyscy.

: 18 lipca 2011, 08:02
autor: jsduga
Moje przeczucie mnie nie myliło. Brazylia nie była wystarczająco dobra, by pokonać Paragwaj. Kolejny zespół naszpikowany gwiazdami żegna się z turniejem. No jakby nie patrzeć, to jest to kompromitacja. A karne? :roll:
Oj będzie płacz Pele i Maradony, będzie... :whistle:

: 18 lipca 2011, 09:23
autor: Antichrist
I na to właśnie liczyłem. :) Brawo dla Paragwaju. Ale przy tym wszystkim szkoda Chile. :S Jak dla mnie - finał Urugwaj - Paragwaj.

: 18 lipca 2011, 09:39
autor: szczypek
strong return pisze:W związku z powyższym pisanie o zasłużonym awansie
Od początku było wiadomo, że Brazylia > Paragwaj. Dlatego po tych drugich nie można było oczekiwać nie wiadomo jak galaktycznego futbolu. Zagrali tak jak mogli, a skoro wygrali to znaczy, że to wystarczyło. Dlaczego nie mówić, że zasłużyli? Trudno mówić nawet o szczęściu gdy przeciwnik na 4. rzuty karne nie trafia żadnego, a 3. nie wędrują nawet w światło bramki.

: 18 lipca 2011, 09:48
autor: fazzi
strong return pisze:To znaczy tyle, że grająca wyrażnie lepiej w piłkę drużyna odpadła.
Nie od dziś wiadomo, że w piłce nożnej nie wygrywa ten kto lepiej gra ;)

: 18 lipca 2011, 10:51
autor: strong return
szczypek pisze: Od początku było wiadomo, że Brazylia > Paragwaj. Dlatego po tych drugich nie można było oczekiwać nie wiadomo jak galaktycznego futbolu. Zagrali tak jak mogli, a skoro wygrali to znaczy, że to wystarczyło.
No właśnie dużo zależy od oczekiwań. Ja miałem większe niż głównie obrona, jaką prezenttował Paragwaj. Wenezuela mimo rozpaczliwej momentami obrony w drugiej połowie pokazała kilka ciekawych kontr, a w pierwszej połowie była nawet trochę lepsza. Tym niemniej szkoda mi tego Chile-przyjemnie patrzyło się na ich grę po przerwie, niestety zabrakło skuteczności.
^FAZZI^ pisze: Nie od dziś wiadomo, że w piłce nożnej nie wygrywa ten kto lepiej gra
No niestety. Chyba, że grają w kadrze Polacy, albo Włosi i im uda się wygrać będąc gorszą drużyną-wtedy stety. Jak tak dalej pójdzie w AM Pd to do ostatniej kolejki eliminacji do mundialu, które już niedługo ruszą wszyscy będą mieli szanse na awans. :think:
Ciekawe co zrobią z Menezesem, czy go zostawią czy nie? On ma przynajmniej na wytłumaczenie chęć odmłodzenia kadry. Batista nie ma na swoje usprawiedliwienie już kompletnie nic i jego trzeba wyp*****lić dyscyplinarnie, tyle, że chyba nie bardzo mają kogo wziąć.
PS Urugwaj-ole, ole, ole!

: 18 lipca 2011, 15:17
autor: francois
Faworyci lecą jeden po drugim :prochno:

Oglądałem powtórki karnych z meczu Brazylia - Paragwaj i nie mogę się nadziwić, że profesjonalni piłkarze mogą tak maścić karne :roll:

: 18 lipca 2011, 16:32
autor: Piotrekmmz
Szczerze powiedziawszy, to oni wyglądają jakby specjalnie nie chcieli strzelić, ale kto ich tam wie. Może ich trema zżarła czy co...

: 18 lipca 2011, 17:52
autor: Wojtek
Tak jak chciałem :happy: Brazylia odpadła. Szkoda mi Chile ale przynamniej Vidal szybciej przyjdzie :D
Urugwaj musi to wygrać!

: 21 lipca 2011, 09:23
autor: Dtmiu
Ależ wysoki poziom tegorocznej Copy! Paragwaj w finale po 3 remisach w fazie grupowej i dwóch zwycięstwach po karnych w pucharowej! :prochno: Mówcie co chcecie, dla mnie Paragwaj to właśnie zabijanie footballu, podobnie zresztą próbowali już grać w RPA. Nie obchodzi mnie taktyka, skuteczność itp. To co gra Paragwaj to straszna nędza i tyle :/

: 21 lipca 2011, 09:34
autor: Ouh_yeah
Barcelonista oczywiście musi wyskoczyć z hasłem o zabijaniu futbolu :D

: 21 lipca 2011, 10:22
autor: yanquez
Dtmiu pisze:Mówcie co chcecie, dla mnie Paragwaj to właśnie zabijanie footballu, (..). Nie obchodzi mnie taktyka, skuteczność itp. To co gra Paragwaj to straszna nędza i tyle :/
Takie rozumowanie może mieć wyjaśnienie jedynie w tym, że jesteś kobietą.

Futbol to nie zawody taneczne, czy inne łyżwiarstwo figurowe. To jest wojna. Musisz użyć wszelkich środków, aby wygrać i tylko to się liczy. Inaczej popadasz w niebyt i zapomnienie 8)

Uwielbiam kiedy pięknie grający barbarzyńcy rozbijają się o fenomenalnie taktycznie ułożone legiony rzymskie :D:D:D

Tak, tak... Wczoraj giercowałem w RTW

: 21 lipca 2011, 10:37
autor: 18danek97
Dtmiu pisze:Ależ wysoki poziom tegorocznej Copy! Paragwaj w finale po 3 remisach w fazie grupowej i dwóch zwycięstwach po karnych w pucharowej! :prochno: Mówcie co chcecie, dla mnie Paragwaj to właśnie zabijanie footballu, podobnie zresztą próbowali już grać w RPA. Nie obchodzi mnie taktyka, skuteczność itp. To co gra Paragwaj to straszna nędza i tyle :/
Dla mnie gra Barcelony to zabijanie futbolu. Piłka nożna to trochę bardziej skomplikowany sport niż same podania, czy 70% czasu gry przy piłce. Patrząc na grę Barcy widzękobiecy sport, a we włoskiej calcio czy teraz Copa America nareszcie widać, że męstwo się liczy, gdyż taki Messi, Neymar czy inny Tevez nie dali rady. A liczy się zawziętość Paragwaju, Urugwaju czy peru oraz graczy typu Forlan. Co do meczu Urugwaj-Peru, Vargas cud miód tylko czerwień niepotrzebna i dyskusyjna dla mnie, gdyż słusznie uderzył go łokciem, za obmacywanie.

: 21 lipca 2011, 10:43
autor: pan Zambrotta
po dziurki w nosie mam to "zabijanie futbolu". Kto definiuje futbol, żeby jeden kibic mówił o innej druzynei, ze go zabija? tylko piękny styl będzie zapamiętany? bzdura. Grecy grali na euro 2004 ten cały "antyfutbol", ale wszyscy greków do dziś pamiętają. O dominacji Juventusu za czasów Capello, kiedy przez paredziesiąt kolejek łącznie liderowaliśmy w tabeli serie a pod rząd też nikt nie zapomni. Futbol to futbol, liczy się zwycięstwo. Liczę na Paragwaj, żeby wygral z Urugwajem w karnych.
Skoro dana drużyna nie ma predyspozycji, by grać piękną pilke jak barsa, musi się silić na piękno gry? oczywiście, że nie. Niech gra tak, żeby była skuteczna w ostatecznym rozrachunku. jak Paragwaj.


ale z drugiej strony...
18danek97 pisze:Dla mnie gra Barcelony to zabijanie futbolu. Piłka nożna to trochę bardziej skomplikowany sport niż same podania, czy 70% czasu gry przy piłce. Patrząc na grę Barcy widzękobiecy sport (...)
:lol: ...człowieku, oszczędź sobie wstydu...

: 21 lipca 2011, 12:22
autor: Dtmiu
Czułem że zaraz zlecą się na mnie gromy :P Ok, po pierwsze nie, nie jestem kobietą :lol: Po drugie, nikomu nie wmawiam że styl Barcelony jest ciekawy, słuszny i jedyny. Po trzecie, zastanawiałem się nad użyciem pojęcia zabijania footballu, widać źle zrozubiłem że w końcu postanowiłem go użyć :-D Po czwarte, nie lubie jak ktoś neguje coś czego nie napisałem, tzn patrzenia na mnie jak na wszystkich barcelonistów :smile:

Jako obronę swoich racji przedstawię wam taką niezbyt ciekawą, ponurą wizję: drużyny takie jak Paragwaj zaczynają odnosić masowe sukcesy. Coraz więcej trenerów decyduje się na taką grę w meczach pucharowych. W obliczu czego zamiast piłki mamy spektakl nudny jak flaki z olejem.

Póki co jest fajnie bo jest balans, jedni grają tak inni tak. Ale naprawdę nie martwi was poziom RPA i tej copy? :shock: Gołym okiem widać że to nie zmierza w dobrym kierunku.