Informacje o Ultras naszych i nie naszych !!!
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8613
- Rejestracja: 07 listopada 2007
I w czym widzisz problem ? Powiedzmy sobie jasno - jestem kibicem a nie pseudokibicem, proste czy czegoś jeszcze nie ogarniasz ? Ale nie będę dyskutował z kimś kto kibicowanie zna tylko z matrycy telewizora...
Jak widać - nie tylko ze mną tak jest więc kiedy się z w tym zorientowałeś to zniknąłeś szybciej jak się pojawiłeś...
Jak widać - nie tylko ze mną tak jest więc kiedy się z w tym zorientowałeś to zniknąłeś szybciej jak się pojawiłeś...
- gregor_g4
- Juventino
- Rejestracja: 14 października 2003
- Posty: 1356
- Rejestracja: 14 października 2003
hehe z matrycy telewizora dobre sobie.
Nie pisałem w tamtym temacie, bo był on stricte piłkarski i nie chciałem go rozbijać.
Jeśli Ty nazywasz się kibicem Juve, ale w rozgrywkach europejskich kibicujesz każdej włoskiej drużynie, w tym znienawidzonej Violi to z Toba jest coś nie tak, a kibicem Juve nie możesz się nazywać, a co najwyżej sympatykiem włoskiej piłki, fanem Serie A.
Skoro chwalisz się tym, że bywałeś na meczach Juve, oraz pisałeś, że wśród włoskich kibiców normalnym jest kibicowanie każdej włoskiej drużynie na arenie europejskiej, to jeszcze raz proponuje Ci - podejdź do jakiś Ultrasów Juve, albo nawet zwykłych kibiców i sie ich zapytaj o to czy kibicują Violi albo Napoli w LE w tym roku. Tylko uważaj żebyś w palnik nie dostał, albo w najlepszym wypadku nie został wyśmiany.
Nie pisałem w tamtym temacie, bo był on stricte piłkarski i nie chciałem go rozbijać.
Jeśli Ty nazywasz się kibicem Juve, ale w rozgrywkach europejskich kibicujesz każdej włoskiej drużynie, w tym znienawidzonej Violi to z Toba jest coś nie tak, a kibicem Juve nie możesz się nazywać, a co najwyżej sympatykiem włoskiej piłki, fanem Serie A.
Skoro chwalisz się tym, że bywałeś na meczach Juve, oraz pisałeś, że wśród włoskich kibiców normalnym jest kibicowanie każdej włoskiej drużynie na arenie europejskiej, to jeszcze raz proponuje Ci - podejdź do jakiś Ultrasów Juve, albo nawet zwykłych kibiców i sie ich zapytaj o to czy kibicują Violi albo Napoli w LE w tym roku. Tylko uważaj żebyś w palnik nie dostał, albo w najlepszym wypadku nie został wyśmiany.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8613
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Podczas ostatniego wypadu do Turynu, autobus z parkingu wyjechał beze mnie o 2 w nocy pod Mediolanem...dorwałem 3 kibiców Milanu, którzy dzwonili po transport dla mnie co by ścigać autobus...po 40 minutach autobus wrócił a my czekając na samochód zdążyliśmy pogadać przy browarku o Juve i Milanie...zresztą nie ukrywałem tego, że jestem Juventino i jadę na mecz ale w palnik nie dostałem ale poznałem trzech pomocnych Italiańców...
Tam nie wszyscy są takimi głąbami jak tutaj, że na dźwięk nielubianej drużyny wala po pysku...w Turynie przy sklepie Juve, kibice Napoli robili prowokacyjne zdjęcia ale dymu żadnego nie było ( wyjazd był na mecz Juve - Napoli )...
A co do wyjazdu to pozostał tekst - jest Marcin ? A to wszyscy są... :-D
Trochę luzu Panowie...może pojedźcie kilka razy na mecz i wówczas pogadamy
Tam nie wszyscy są takimi głąbami jak tutaj, że na dźwięk nielubianej drużyny wala po pysku...w Turynie przy sklepie Juve, kibice Napoli robili prowokacyjne zdjęcia ale dymu żadnego nie było ( wyjazd był na mecz Juve - Napoli )...
A co do wyjazdu to pozostał tekst - jest Marcin ? A to wszyscy są... :-D
Trochę luzu Panowie...może pojedźcie kilka razy na mecz i wówczas pogadamy
- JuveGrzesiu
- Juventino
- Rejestracja: 28 sierpnia 2014
- Posty: 226
- Rejestracja: 28 sierpnia 2014
Niektórzy na prawdę myślą, że kibice innych drużyn reagują na siebie jak Palestyna i Izrael? o.0 No dobra, można się nie lubić, ale mało kto wali w mordę za same barwy. A mieszkam w 3mieście, więc spotkanie kibiców Arki i Lechii jest tu dosyć częste. Normalni kibice po prostu sie mijają.
A co do sytuacji meczowych, we Włoszech nie byłem, ale byłem kiedyś na meczu Jagiellonia - Widzew (jeszcze na zapleczu polskiej ligi). Po meczu staliśmy na przystanku, jakichś 200 kibiców Jagiellonii. Podjechało na przystanek 5 samochodów Widzewa, wysiadło 2 gości i uprzejmie oznajmili, ze wypadł im szalik z samochodu. No to na luzie, 2 gości wróciło po szalik w obstawie kibiców Jagi, a reszta siedziała stała przy przystanku i rozmawiała.
W polskiej piłce też jest dużo spięć, ale dają radę nie walić się przy każdej okazji po mordzie. Jestem pewien, że we Włoszech jest tak samo. Każdy kibic Calcio chce, aby Serie A wróciła jako najsilniejsza liga i sama dobra gra Juventusu nie wystarczy. Póki jesteśmy gdzie jesteśmy to mam nadzieję, że Viola lub Napoli wygra LE, a do tego, że w przyszłym sezonie znów jakiś klub włoski będzie tam w finale + 2 kluby włoskie przynajmniej w 1/8 LM.
No chyba że ktoś lubi oglądać Juventus hegemona, ale przy okazji słuchać naśmiewania się z Serie A i z tego, że Juve na własnym podwórku rządzi, ale nie ma szans w Europie. Jak tak siedźcie na forach internetowych i wyśmiewajcie kibiców, którzy chcą jakiegoś progresu
A co do sytuacji meczowych, we Włoszech nie byłem, ale byłem kiedyś na meczu Jagiellonia - Widzew (jeszcze na zapleczu polskiej ligi). Po meczu staliśmy na przystanku, jakichś 200 kibiców Jagiellonii. Podjechało na przystanek 5 samochodów Widzewa, wysiadło 2 gości i uprzejmie oznajmili, ze wypadł im szalik z samochodu. No to na luzie, 2 gości wróciło po szalik w obstawie kibiców Jagi, a reszta siedziała stała przy przystanku i rozmawiała.
W polskiej piłce też jest dużo spięć, ale dają radę nie walić się przy każdej okazji po mordzie. Jestem pewien, że we Włoszech jest tak samo. Każdy kibic Calcio chce, aby Serie A wróciła jako najsilniejsza liga i sama dobra gra Juventusu nie wystarczy. Póki jesteśmy gdzie jesteśmy to mam nadzieję, że Viola lub Napoli wygra LE, a do tego, że w przyszłym sezonie znów jakiś klub włoski będzie tam w finale + 2 kluby włoskie przynajmniej w 1/8 LM.
No chyba że ktoś lubi oglądać Juventus hegemona, ale przy okazji słuchać naśmiewania się z Serie A i z tego, że Juve na własnym podwórku rządzi, ale nie ma szans w Europie. Jak tak siedźcie na forach internetowych i wyśmiewajcie kibiców, którzy chcą jakiegoś progresu
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8613
- Rejestracja: 07 listopada 2007
No przecież nie pisałbym tego...w samym centrum, w alejce prowadzącej do Piazza Castella, kibice Napoli robili focie przy Juventus Store...nikt nie robił problemu mimo, że poubierani byli w barwy Napoli...my po mieście chodziliśmy w barwach Juve i też nikt nas z Toro nie zaczepił...zobaczę gdzieś czy nie mam fotki niebieskich przy sklepie to wrzucę tutaj...Asus3 pisze:Przecież Ekipa Napoli praktycznie nie jeździ na wyjazdy, przynajmniej do tej pory zlewała Tesserę, jak ktoś się pojawi to anonimy i turyści, a nie kibice młynowi.
Ostatnio zmieniony 23 kwietnia 2015, 07:28 przez MRN, łącznie zmieniany 1 raz.
- Push3k
- Juventino
- Rejestracja: 24 czerwca 2006
- Posty: 3453
- Rejestracja: 24 czerwca 2006
Juventus jest jednym z najpopularniejszych klubów na świecie, Milan i kilka innych klubów też jest mega popularnych. Przekłada się ta popularność też i na Włochy. U nas nie znajdziesz sezonowego kibicowania ekipom z drugiego końca kraju. U nas ludzie trzymają się swoich, nawet ci najbardziej niedzielni kibice. Dlatego, we Włoszech nikt nie będzie nikogo atakował pod sklepem, bo jest śmiesznie mała szansa na to, że zostanie zaatakowany rzeczywisty przeciwnik, a nie jakiś turysta, który przyjechał zobaczyć gwiazdy. Jakiekolwiek ataki na turystów (tak, przypuszczam, że też jesteś za takiego brany) spowodują problemy dla trybuny.alessandro1977 pisze:No przecież nie pisałbym tego...w samym centrum, w alejce prowadzącej do Piazza Castella, kibice Napoli robili focie przy Juventus Store...nikt nie robił problemu mimo, że poubierani byli w barwy Napoli...my po mieście chodziliśmy w barwach Juve i też nikt nas z Toro nie zaczepił...zobaczę gdzieś czy nie mam fotki śmieciarzy przy sklepie to wrzucę tutaj...Asus3 pisze:Przecież Ekipa Napoli praktycznie nie jeździ na wyjazdy, przynajmniej do tej pory zlewała Tesserę, jak ktoś się pojawi to anonimy i turyści, a nie kibice młynowi.
To są trochę inna warunki niż u nas. Zresztą z tego co pamiętam, to ta przyjaźń Juve-Legia, zawsze była traktowana z przymrożeniem oka. Ładnie ktoś kiedyś ujął "kompletnie inny świat". Ja tam nie jestem obeznany z tematem, ale mam wrażenie, że ta zgoda padła z zadowoleniem obu stron. Od dawna ludzie pisali, że nie ma sensu tego utrzymywać.
Jak ultrasi będą kiedyś chcieli sobie coś nawzajem wyjaśnić, to znajdą siebie nawzajem bardzo szybko i jeżeli miało by być groźnie to nie będą ku temu narażać ludzi niezainteresowanych.
Loud
Louder!
MOTÖRHEAD
1945-2015 RIP Lemmy
Louder!
MOTÖRHEAD
1945-2015 RIP Lemmy
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8613
- Rejestracja: 07 listopada 2007
To rozumowanie cały czas próbuje przekazać ale nie do końca jestem rozumiany...co w tym złego, że w europejskich pucharach kibicuję nawet wrogom Juve na ligowym podwórku ? Przede wszystkim chodzi mi o to, aby SA odzyskała choćby część dawnego prestiżu a do tego potrzebne są występy wszystkich włoskich drużyn na arenie międzynarodowej...
- Push3k
- Juventino
- Rejestracja: 24 czerwca 2006
- Posty: 3453
- Rejestracja: 24 czerwca 2006
To nie kibicuj, tylko stwierdzaj fakt, że dobrze jest dla Juve jak rywale grają dobrze w pucharach, bo poziom urośnie, w konsekwencji też i nasz, a w odpowiednim momencie parsknij śmiechem na odpadającą w żenujący sposób Romę.alessandro1977 pisze:co w tym złego, że w europejskich pucharach kibicuję nawet wrogom Juve na ligowym podwórku ?
Loud
Louder!
MOTÖRHEAD
1945-2015 RIP Lemmy
Louder!
MOTÖRHEAD
1945-2015 RIP Lemmy
- delarudii
- Juventino
- Rejestracja: 18 października 2008
- Posty: 1071
- Rejestracja: 18 października 2008
A tymczasem kibice Lazio odwiedzili młyn Wiślaków...
http://www.stadionowioprawcy.net/news/2 ... _2015.html
http://www.stadionowioprawcy.net/news/2 ... _2015.html
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 5255
- Rejestracja: 25 września 2004
- gregor_g4
- Juventino
- Rejestracja: 14 października 2003
- Posty: 1356
- Rejestracja: 14 października 2003
i nie dało Ci to nic do myślenia ?alessandro1977 pisze:Podczas ostatniego wypadu do Turynu, autobus z parkingu wyjechał beze mnie o 2 w nocy pod Mediolanem
a Twoja historia świetna, nie wiem tylko o czym ma ona świadczyć, poza tym że kibice są solidarni bez względu na barwy klubowe. Wiele jest przykładów walki dwóch zwaśnionych ekip(lub wzajemnej pomocy) ze wspólnym wrogiem.
Wczoraj pewnie w derbach kibicowałeś Torino, bo przecież jak awansują do LE, to ich prestiż wzrośnie, a co za tym idzie wzrośnie prestiż derbów, no a to przecież lepiej dla nas.
- JuveGrzesiu
- Juventino
- Rejestracja: 28 sierpnia 2014
- Posty: 226
- Rejestracja: 28 sierpnia 2014
Gregor a idź Ty się lecz, bo po wypowiedziach to pasujesz do łysych <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> z sektoru ULTRAS niż na normalnie myślącego kibica