Ángel Di Maria
- Mateys
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2005
- Posty: 202
- Rejestracja: 03 marca 2005
A to co on, głupi, że nie wiedział pod czyje skrzydła się pcha? Ja tam bym go nie rozgrzeszał. Alves, co by o nim nie mówić, przez cały sezon trzymał poziom i był stuprocentowym profesjonalistą. Nie lubię go wciąż, ale zaimponował mi tym i zdobył mój szacunek. Di Maria na razie gra rozkapryszoną gwiazdkę, której nimb jakości większej niż mają koledzy, przeszkadza w dawaniu z siebie wszystkiego i rzeczywistym wpłynięciu na grę zespołu.
Wszystkie te nowe nabytki mają chyba nieco zbyt duże mniemanie o sobie. W takim klimacie nie stworzysz zgranej drużyny. Zwłaszcza gdy masz na nazwisko Allegri. Jemu zawsze przeszkadzali zawodnicy, którzy nie byli w stu procentach oddani kałmie.
- piterjuve
- Juventino
- Rejestracja: 05 września 2007
- Posty: 446
- Rejestracja: 05 września 2007
Ja nie uwzględniam tego zawodnika jako członka kadry Juve z prostego powodu - gra u nas wyłącznie gościnnie. Na 5 meczów LM zagrał 1 i w drugim na początku zszedł. W serie a też zagrał zaledwie kilka spotkań. Do tego dochodzi kwestia długości jego kontraktu - upierał się na rocznym. Miał być kimś kto pociągnie drużynę, da przykład młodym, a okazuje się, że jest dostępny "od święta".
Moim zdaniem trener Juve, ktokolwiek by to nie był, nie powinien go rozpatrywać jako podstawowego zawodnika.
Przyszedł do nas tylko i wyłącznie w celu przygotowania się do MŚ, cała reszta to zbędny dodatek, za który otrzymuje gruby chajs.
Moim zdaniem trener Juve, ktokolwiek by to nie był, nie powinien go rozpatrywać jako podstawowego zawodnika.
Przyszedł do nas tylko i wyłącznie w celu przygotowania się do MŚ, cała reszta to zbędny dodatek, za który otrzymuje gruby chajs.
- artur_89
- Juventino
- Rejestracja: 27 października 2005
- Posty: 656
- Rejestracja: 27 października 2005
Podobno to wszystko wyrwane z kontekstu, sam Di Maria dementował te plotki. Nie ma co się podniecać. Może jak wroci Chiesa i Pogba to i on wróci na swój poziom, bo i tak technicznie zjada cała pomoc.
- Volto
- Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
- Posty: 968
- Rejestracja: 05 kwietnia 2006
Di Maria oficjalnie dementuje, a sypią się na niego gromy.
W Juve Allegriego żaden, ale to żaden nasz zawodnik nie rozbłyśnie, może prócz Chiesy (wątpię). Ofiarą został już MDL, a jak sobie z przytupem wszedł do nowej ligi - widzimy - i to bez jakiejś "aklimatyzacji, poznania drużyny" itp. - co tam Max p... znaczy mówi.
W Juve Allegriego żaden, ale to żaden nasz zawodnik nie rozbłyśnie, może prócz Chiesy (wątpię). Ofiarą został już MDL, a jak sobie z przytupem wszedł do nowej ligi - widzimy - i to bez jakiejś "aklimatyzacji, poznania drużyny" itp. - co tam Max p... znaczy mówi.
"Calma non è importante è l'unica cosa che conta"
Massimiliano Allegri
Massimiliano Allegri
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7396
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Jest w Juventusie tylko dlatego, że jest stary. Gdyby był młodszy to by nas nie wybrał, a nawet jeśli, to dla Maksa byłby za młody
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Bobby X
- Juventino
- Rejestracja: 18 maja 2009
- Posty: 955
- Rejestracja: 18 maja 2009
Sama prawda. I nie podobają mi się porównania Di Marii do Teveza. Carlos przyszedł jako "10" i ciągnął o wiele mocniejszy Juventus przez dwa lata. Był dzikiem totalnym. Anorektyka nie powinno się nawet stawiać obok Teveza, bo wstyd.
na śmietnik
- Michael_M
- Juventino
- Rejestracja: 07 lutego 2020
- Posty: 1209
- Rejestracja: 07 lutego 2020
Tevez to byl totalny dzik i TOP jakiego potrzebowalismy. Gosc byl dla nas jak Ronaldo tylko z nim w skladzie akurat bylismy slabsi przez gowniana pomoc.
Gdzie Tevez a gdzie Di Maria? Tu nie ma co porownywac.
Gdzie Tevez a gdzie Di Maria? Tu nie ma co porownywac.
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 8864
- Rejestracja: 23 marca 2003
Szkoda mi tego piłkarza. W formie zjadał wszystkich. Od połowy sezonu jak grał bez pozycji to znikł. Z trenerem w drużynie wiele by nam jeszcze w przyszłym sezonie dał. Niestety się o tym nie przekonamy.
dzięki Typowy skrzydłowy pod 4-3-3 grał na środku pomocy
dzięki Typowy skrzydłowy pod 4-3-3 grał na środku pomocy
- Sorek21
- Juventino
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
- Posty: 4376
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
Trener i jego wizja futbolu to jedno ale sam Di Maria też mało dał od siebie. Znarnowana setka w Sevilli to pierwszy przykład. Generalnie cały sezon był traktowany jak święta krowa. Kiedy usłyszał że w którymś meczu ławka to się obraził i zgłosił kontuzje. Jak mamy robić młody zespół z nowym trenerem to lepiej niech grają Chiesa,, Ilingbi Soule zamiast niego.