W Świecie Calcio

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
ODPOWIEDZ
pablo1503

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 lipca 2010
Posty: 3440
Rejestracja: 10 lipca 2010

Nieprzeczytany post 14 maja 2017, 18:13

Vinylside pisze:
pablo1503 pisze:Wydaje mi się, że w takich sytuacjach akcja będzie kontynuowana do końca i dopiero po strzeleniu/przestrzeleniu sędzia zweryfikuje ową sytuację. Nie wyobrażam sobie, żeby przerwał atak i kazał 'odtworzyć' akcję.
Jeżeli rzeczywiście będzie tak jak napisałeś, to sędzia liniowy z czasem będzie po prostu zbędny bo niezależnie od tego co pokaże, arbiter główny będzie kontynuował akcję, aby zobaczyć powtórkę :D
No nie wiem, wydaje mi się, że powtórki będą dotyczył tylko tych akcji na styku, a reszta spalonych będzie normalnie odgwizdywana, bez żadnej weryfikacji. Chociaż na dobrą sprawę, przy znacznej większości spalonych, można mieć wątpliwości i dopiero powtórki wyjaśniają sytuacją. Chyba nie będą każdej sytuacji sprawdzali? Cholera wie, sam jestem ciekaw, jak to rozwiążą. ;)


Obrazek
Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7313
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 14 maja 2017, 19:09

sędzia asystent (bo tak się prawidłowo nazywa - nie liniowy) odpowiada także, za faule w swojej strefie, sędzia główny nie biega po środku boiska tylko po diagonalnej i asystenci, tak jak i bramkowi będą cały czas potrzebni, ewentualnie trochę może zmienić się ich rola ale warto pamiętać, że VAR "sam z siebie" zadziała tylko w sytuacjach zero-jedynkowych, we wszystkich innych to sędzia główny SAM musi poprosić o powtórkę i ocenić ją w przerwie w grze... czyli z tymi spalonymi właśnie nie do końca wiadomo jak będzie, nigdzie nie spotkałem się z jakąś wypowiedzią precyzującą to więc zakładam, że być może "stykowe" sytuacje będą puszczane ale jeśli asystent pomyli się a będzie pewny swego to po prostu dalej będzie miało wypaczanie wyników ale nawet jeśli byłby w tym systemie taki "błąd" to nie i tak należy się wg mnie cieszyć, to i tak milowy krok w dobrym kierunku a być może z czasem wykonane zostaną następne


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
panlider

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 października 2008
Posty: 1627
Rejestracja: 05 października 2008

Nieprzeczytany post 15 maja 2017, 10:55

Tak gwoli ścisłości, spalony jest sytuacją zero-jedynkową. Jest albo go nie ma, trzecia możliwość nie występuje :P
Osobiście uważam, że idealna sytuacja byłoby działanie VAR w czasie rzeczywistym, czyli 3 sędziów przy monitorze szybko oceniałaby sytuację i dawała wskazówkę głównemu tak, żeby przerwa w grze była jak najkrótsza. Pozostaje kwestia, czy sędziowie przy monitorze też nie będą się mylić w sytuacji, kiedy będą tak szybko podejmować decyzje.
Też uważam, że wprowadzenie VAR nie będzie skutkowało zmniejszeniem liczby sędziów na boisku. Ewentualnie można by się pozbyć sędziów bramkowych, bo i tak są praktycznie kompletnie bezużyteczni :prochno:


"Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta"
rammstein pisze:dobrze, że nikt nie zakładał tematu "Polskie kluby w rozgrywkach europejskich 2017/2018" :D
Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7313
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 15 maja 2017, 11:34

panlider pisze:Tak gwoli ścisłości, spalony jest sytuacją zero-jedynkową.
tak, pod warunkiem, że wzdłuż linii boiska masz zamontowaną nieskończoną liczbę kamer a sędzia VAR zatrzyma klatkę w idealnie tej milisekundzie, w której następuje podanie :)

ewentualnie nieskończoną liczbę kamer można zastąpić skończoną + program do analizy 3D z idealnie wyliczonymi i prowadzonymi parametrami (chociażby odległość od linii końcowej i wynikający z tego kąt odchylenia kamery od linii prostopadłej do bocznej) dla każdej osobnej sytuacji

puszczanie wszystkich spalonych i ma sens i go nie ma:
1) puszczamy - w co 2 sytuacji akcja po 20-30 sekundach musiałaby być zatrzymywana i cofana, w meczu to by pewnie dało z 4 minuty dodatkowego zmarnowanego czasu, które pewnie trzeba by doliczyć, z tą różnicą, że przez te 4 minuty zawodnicy biegali a nie odpoczywali jak to ma miejsce standardowo
2) zdajemy się na sędziów - dalej są błędy i wypaczenie, chociaż no właśnie... słownik sędziów nie uznaje za wypaczenie wyniku meczu sytuacji, w której wybiegający sam na sam z bramkarzem zawodnik zostaje niesłusznie zatrzymany na spalonym - w takiej sytuacji obserwator uznaje po prostu błędną ocenę spalonego


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
Pluto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 października 2002
Posty: 2693
Rejestracja: 17 października 2002

Nieprzeczytany post 15 maja 2017, 12:34

Na pewno wraz z wprowadzeniem powtórek video piłka trochę się zmieni.
To czy kontynuować grę będzie zależało tylko od atakującego. Teraz gra się zawsze do gwizdka bo sędzia to człowiek i zawsze może się pomylić ale jeśli w praktyce okaże się, że prawidłowość powtórek oscyluje w okolicach 99% sprawa się zmieni i napastnik doskonale zdający sobie sprawę, że spalił będzie mógł sobie odpuścić. To będzie oznaczało mecze parę minut dłuższe, parę sprintów obrońców i napastników więcej ale odejdzie do lamusa idiotyczne stwierdzenie, że błędy sędziowskie to nieodłączny element futbolu.

Trzeba też będzie dokładnie ustalić procedurę wideoweryfikacji, rozdzielczość obrazu, system rysujący linie, okreslić dokładnie moment podania itd.


calma calma
Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7313
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 15 maja 2017, 13:36

Pluto pisze:Teraz gra się zawsze do gwizdka
akurat to się nigdy nie zmieni ;)


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
Dragon

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 marca 2003
Posty: 8860
Rejestracja: 23 marca 2003

Nieprzeczytany post 23 maja 2017, 18:56

Dziś w wieku 54 lat zmarł były sędzia Stefano Farina. Starsi na pewno pamiętają. Debiut w Serie A w 1995 r. Sędziował 236 mecze Serie A, 2 Superpuchary Włoch czy SPE. Nie był zamieszany w aferę w znanych czasach...


Obrazek
ODPOWIEDZ